Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

29 january 2017

Oikumene

 
Snujemy się po pełnych poczekalniach
w oczekiwaniu początku
i końca.
 
Zbyt rzadko umieramy z niespełnienia,
stłoczeni na niewygodnych krzesłach. Na szczęście
w ubikacjach czekają szybkie przygody
pokątnej masturbacji.
 
Za karykaturalne wykrzywienie udające orgazm
oczekujemy nagrody. Wybierając w przypadkowej
kolejności wreszcie trafiamy
na enter, nieodwracalny.
 
Zapobiegliwi, w przeczuciu entropii życia 
i śmierci wpisujemy kilka bzdur
w testament.
 
Nigdy jednak nie życząc szczęścia, pomyślności
pozostającym.
Nawet w żalu.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1