Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

30 january 2017

Rzucanie mięsem

Kurwa, przechodzę na ciemną stronę
— stwierdził Luke Skywalker — używki,
seks, pieniądze, a Tu wciąż trują dupę
o zasadach. Niepodważalnych.
 
Obrzucamy się imionami świętych,
ci beznamiętnie wzruszają ramionami,
zapewne nie mają poczucia humoru
— zmęczeni patronowaniczym
 
 
Nowi apostołowie podpalają Jeruzalem,
wyznawcy tańczą upojeni krwią baranka.
Skazani krzyżują palce obmyślając 
zmartwychwstania oraz zemstę. Słuszną.
 
Tymczasem Gwiazda Śmierci nieubłaganie
nieistnieje. Więc Luke nie może kląć,
jedynie siłą inercji słychać:
Niech moc i cholera z tobą.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1