4 may 2013
Rżysko
krętymi bruzdami twarzy
 spływają strugi łez
 przekrwiony krajobraz ciała
pokryty wilgotnym szronem potu
porasta milczeniem
 przez uchylone ciężkie 
 wieka powiek
 prześwitują resztki 
 gasnącego uśmiechu 
 pozostałości popołudniowych
 odwiedzin bliskich
 nieregularnie przystrzyżona broda
jest jak samotna puszcza
zagubiona na archipelagu 
białej pościeli
 
 niedomknięte usta
 skrywają ból
 Poetry
Poetry Prose
Prose Photography
Photography Graphics
Graphics Video poems
Video poems Postcards
Postcards Diary
Diary Books
Books Handmade
Handmade