Poetry

Magdalena S.


older other poems newer

30 may 2014

Władca Snów I

Bezczelnie jak zuchwały rozpustnik 
księżyc rozpływa się po prześcieradle
namiętny i niemy,
przeszywa na wskroś, poprzez ciało
i noc
jest dziki
 
latawce wybuchają lecąc do nieba
kołysanką  róż
myśli, myśli wariackie
obnażone, słodkie w ciemności
gorzkie o świcie
 
księżyc rozpływa się po prześcieradle
delikatnie jak puch
umyka
władca snów
 
płonę
poprzez powieki
bezkształtne, bezmyślnie
sen
bije pod bluzką, przelewa się w krwi






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1