Diary

Filip Kaczmarczyk


older other diaries from newer

26 june 2014

26 june 2014, thursday ( Dziś zaczniemy odwrotnie )

Piosenka na dziś: https://www.youtube.com/watch?v=bRircB2hwSU

Dzień zaczął się nadzwyczaj wygodnie. Zaczął padać deszcz. Nie da się pracować na zewnątrz na deszczu. Zyskałem godzinę snu.
Czas można wykorzystać inaczej. Odebraliśmy naprawiony zderzak do auta i pojechaliśmy do Krosna na zakupy. Bardzo się z nich cieszę cieszę - mamy dwie, nowe szczotki do malowania, kształtki aluminiowe, z których już zrobiliśmy maszynę do cięcia styropianu. Złożylismy też zamówienie na materiały do następnego zlecenia. Zyskałem nauszniki przeciwhałasowe.
(Praca fizyczna jednak uwalnia)
Po południu było trochę pracy w garażu. Najpierw jednak założyliśmy zderzak. Najpierw jednak wycofałem do garażu uderzając o szpaletę przy bramie. Zadziwiające, że czasem lepiej nie mieć zderzaka niż go mieć. Zyskałem śmieszne wspomnienie i trochę strachu nim wysiadłem oglądnąć zniszczenia.
Nie było tylko kiedy zapalić.
Wcale o tobie nie myślałem, oprócz 3 minut i 22 sekund.

albo
Piosenka na kiedyś: https://www.youtube.com/watch?v=7tpdOxA2e34
Bo nie na dziś. Dziś jestesmy niezniszczalni!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1