Prose

Filip Kaczmarczyk


Filip Kaczmarczyk

Filip Kaczmarczyk, 19 december 2014

Dziennik - 19 grudnia

I nadszedł dzień kiedy zrozumiałem, że chcę Cię czytać i nic więcej. Dopóki starczy dla mnie miejsca.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Filip Kaczmarczyk

Filip Kaczmarczyk, 10 june 2014

Sennik młodego studenta albo dziewiętnasty przystanek

Poniedziałek. Jak co rano, wstaję z ogromnym apetytem na życie. Dziś za oknem pierwsza warstwa tegosezonowego śniegu. Nie stopniała przez noc zgodnie z oczekiwaniami. Po szybkim śniadaniu wychodzę z domu. Sam właściwie nie wiem po co to śniadanie.
Kieruję się dobrze znaną drogą w kierunku (... więcej)


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

Filip Kaczmarczyk

Filip Kaczmarczyk, 12 may 2012

Popiół w oku

Dochodziła druga w nocy. Zadzwonił telefon. Tomek flegmatycznymi ruchami wydostał się z pościeli i podniósł słuchawkę.
-Halo.
-Tomek? Nie uwierzysz…
-Wierzę, wierzę. Co się znowu stało?
-Przyjdź szybko na most.
-Na most?! Normalny jesteś?
-Przyjdź.
-Dobra. Czekaj.
Odłożył (... więcej)


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Filip Kaczmarczyk

Filip Kaczmarczyk, 26 august 2010

Okrucieństwo

Tomek miał 17 lat. Pierwszy raz spotkał się z Aśką w maju. Oboje mieszkali w małej miejscowości, położonej na południowym-wschodzie Polski. Gdy wydarzyło się to, o czym wam opowiem, mówili o tym wszyscy mieszkańcy.
Tego, jak już powiedziałem, majowego wieczoru Tomek siedział nad rzeką (... więcej)


number of comments: 3 | rating: 10 | detail


10 - 30 - 100






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1