Poetry

Filip Kaczmarczyk


Filip Kaczmarczyk

Filip Kaczmarczyk, 31 august 2010

Miłowanie

Czemu w życiu jak w kościele
ludzie tłoczą się w niedziele
by móc tylko patrzeć z bliska
na kazania do kieliszka

a gdy już rytuał skończą
patrzą, pożerają się nawzajem 
i niedługo się wykończą
tym wzajemnym miłowaniem

kiedyś gdy spotkałem kilku takich
narastając w swej niewierze 
usłyszałem od nich z bliska
"miłowanie? - w to nie wierzę"


number of comments: 2 | rating: 8 | detail

Filip Kaczmarczyk

Filip Kaczmarczyk, 28 august 2010

Wyjazd

Chmury na horyzoncie zeszły niziutko
tego ranka
wypływam z domu cichutko
ojczyznę zostawiam w spokoju
do raju 
wychodzę z pokoju
żegnają mnie kwiaty, krzewy i drzewa
przemawia
żegnaj mój miły-Ewa
ona stoi na skraju lasu
wybacz!
i ucieka zawczasu


number of comments: 1 | rating: 14 | detail


  10 - 30 - 100






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1