Poetry

Krzysztof Konrad Kurc


older other poems newer

15 august 2011

Łza świętego Wawrzyńca

na skraju miasta leżę i słucham
idealna cisza nie istnieje

miedze i ulice dzielą hałas
wszędzie dużo linii
prostych dla laików

sierpniowe szczęście nadlatuje
kamień który świeci
mały plagiat słońca

jak lekarz uzdrawiający stada
elektrycznych pastuchów






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1