Poetry

RENATA


older other poems newer

5 july 2012

stary kawaler

wypasiony na smalcu i skwarkach
wykradanych wieczorami z glinianki w piwnicy
z przylizanym włosem
wiedział że pieprzona matka natura poskapiła mu
urody
nie przeszkadzały mu
zabrudzone spodnie i skarpetki
które matka po kryjomu wykradała z szafy
żeby wyprać
z samotności lawirował w fantazję
bo kobiety jakoś nie czuły do niego ani sympatii
ani ochoty do dalszych spotkań
wiejskie zycie spracowane ciało
i dom pusty gdy rodziców brakło
szcześciem jest laptop i internet
po czterdziestce popadał w paranoje snujac się wieczorami
oglądał dupy i cycki
i marzył żeby
rozradował się gdy znalazł przybytki nierządu
stówka czy dwie co za różnica
wiagra czy dwie
nie pomaga


a to przez was kurwy jedne
jest sznur jest poduszka
już śmiać się nie bedziesz jedna z drugą
gały się napatrzały a niskie libido poradzić nie mogło

zapadł zmierzch czterech ścian






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1