Poetry

Asia Obstarczyk


older other poems newer

9 november 2014

chóralnie

świat z czasem wydaje się
być coraz mniejszym polem
do widzenia.  i rozpoznany 
zostaje w mgnieniu oka teren, 
po którym błądzę. 

a ty, który niby nad nami, 
wyprowadzony z obłędu, 
wisiałeś nad drzwiami i wszędzie
było cię pełno jak przystało 
na bana wysokiego napięcia. 

pod sufitem było nam cicho 
i ciepło.  co noc powtarzałem
cię w myślach poskładanych,
widziałeś? słyszałeś.

kolana między szparami desek, 
śpiew w trzeciej osobie,
groteskę strun niepoliczalnych . 
widziałeś, lecz nie zamieniłeś
ze mną ani jednego wahania.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1