Poetry

PanJabol


older other poems newer

10 october 2010

Cmentarna dziwka

Dziwka cmentarna na smudze dymu,
odlatuje na skraj
swej trupiej swiadomości.
i ze zniesmaczeniem spoglada,
na swych kamratów,
co raz po raz,
gwałcili ją,
myśląc ze im przeznaczona.
 
Spokojnie odlatując,
gubi się w chorej przestrzeni,
z nadzieją,
na lepszy orgazm.
Orgie, całkowite zezwierzęcenie.
I podduszając sią swą bielizną,
marzy o swym księciu, co swe przyrodzenie,
wraz z nasieniem poda jej na tacy.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1