Poetry

PanJabol


older other poems newer

7 october 2010

Wstyd

Nie jestem sobą,
a może byc już nie chcę.

ja alkoholik,
syn alkoholika.

ulepiony z nienawiści,
co z milości zrodzona.

z czarnym karaluchem w ustach,
co słowem stać się nie chce.

leżąc na lonie matki,
usypiam snem bezsennym.

i wiedząc co stanie się za chwilę,
tonę, w nieszczerym wstydzie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1