Katarzyna Georgiou – wrocławska poetka, absolwentka Seneca College w Toronto, nauczyciel wychowania przedszkolnego oraz anglista, z zamiłowania animator kultury, inicjatorka „Strefy Bałaganu” – warsztatów literacko-plastycznych, wieloletnia wolontariuszka, działaczka na rzecz rozwoju środowisk zagrożonych wykluczeniem społecznym. Autorka książek ilustrowanych sztuką dziecięcą, humorystycznych wierszy w języku angielskim oraz tomików poetyckich inspirujących każdego czytelnika. W jej dorobku znajdziemy książki poetyckie "Drzewa kochać potrafią" (Wrocław 2017) "Komu mruczy kot" (Wrocław 2016), "Ś́wiaty dwa w pogoni za Leśnym Lichem" (Wrocław 2013) i "Dychotomia Mojej Kobiecej Natury" (Tolkmicko 2010), oraz cztery tomiki wierszy dla dzieci; "Strefa Bałaganu" (Wrocław 2013), "Dziecięcy Świat – wiersze dla smyków z wyobraźnią" (Tolkmicko 2010), "Funky Poems Treasury" (Wrocław 2014) i "Imagination’s Light" (Warszawa 2011) oraz album dla kobiet "Czas obietnicy – Macierzyństwo magiczne" (Warszawa 2010). O poezji, w wywiadzie patronackim dla magazynu „Życie i Pasje” w 2016 roku, mówi tak: „Poezja zawsze była sztuką niszową. Na spotkania przychodzą ludzie, którym jest potrzebna dla duszy tak jak strawa dla ciała. Wszak całe nasze życie i kolejne wcielenia spędzamy nad poznawaniem siebie samych, głębi drzemiącej w naszych duszach, gromadząc doświadczenia prowokujące do przemyśleń i pracy nad samodoskonaleniem. Z tą harmonią też różnie bywa. Moim zdaniem chodzi o czuwanie nad równowagą pierwiastka męskiego i żeńskiego, które jednako w sobie nosimy. Brak tej równowagi skutkuje zbaczaniem z drogi „środka”, czyli tej optymalnej ścieżki dającej naszemu życiu radość, spełnienie i zadowolenie z działań wpływających na jakość wspólnego bytowania w fizycznym i duchowym świecie. Poezja zaś dostarcza wzruszeń i przenosi w świat niezwykłych doznań, czasem w krainę łagodności, a czasem na wichrowe wzgórza czy sztormowe morze. Uważam też, iż poezja jest „czytelna” dla ludzi wówczas, gdy trafia do nich na poziomie emocjonalnym. To nie czytelnik, czy słuchający ma się zastanawiać nad tym„co poeta miał na myśli”. To poeta powinien tak plastycznie i sugestywnie przekazać swoje myśli, by porwać do swego świata tych, którzy pochylają się na jego słowem”. A w jaki sposób postrzega świat? O tym opowiedziała w wywiadzie udzielonym w 2013 roku w czasie Festiwalu LiteraTura II we Wrocławiu: „Świat postrzegam jako miejsce spotkań różnych form życia, które są ze sobą powiązane, jak naczynia połączone. Majowie pozdrawiają siebie słowami „In Lak’ech”, co w dosłownym przekładzie oznacza: „Jestem innym tobą, a ty innym mną”. To stwierdzenie obejmuje wszystkie formy życia w Naturze: zwierzęta, rośliny, skały, żywioły powietrza, ziemi, wody i ognia. Wszystkim i wszystkiemu jesteśmy winni szacunek, bo gdy wyrządzamy szkodę lub krzywdę innym naumyślnie lub zarządzamy zasobami naturalnymi niemądrze i z chciwością, to naprawdę krzywdzimy siebie samych, zaśmiecamy własny dom destrukcyjną energią, zamiast wypełniać go tą, która wspomaga rozwój”. Po więcej informacji: https://www.facebook.com/SkalnyKwiat
website: http://skalnykwiat.blogspot.com/
number of arts: 53