Slawrys, 16 april 2018
w leśnej gęstwinie, jezioro
otoczone zielenią i odgłosami
rechoczą tu żaby ochoczo
i w ciszy łabędź wdzięczy się
pary szuka choć są tu już duety
od kaczek po gęgawy zalotne
ukrywają swoje gniazda
wśród gąszczu sitowia i trzcin
zbierają się tu na leśnej drodze
ci co szanują piękno przyrody
nie zakłócają spokoju flory
chodzą ścieżkami pełnymi kwiecia
zbierają bezkrwawy plon fotografii
upamiętniających wiosnę w plenerze
Slawrys, 13 january 2018
zabawa słowem ma blisko
do życia
bawią się skutkiem
choć przyczyna taka sama
przetrwać kolejny dzień
i kolejne słowa
Slawrys, 12 november 2017
na grobie syna układam wspomnienia
są podobne do marzeń
te niespełnione wciąż czekają
są na wyciągnięcie ręki
nie zapomnę co rocznica pewnie
Slawrys, 6 october 2017
pusto na zakręcie życia
nic więcej nie będzie
bo ktoś odszedł
zostaje tak niewiele czasu
by powalczyć o chwilę
bo ktoś odszedł
wspomnienia zastępują
tak wiele z życia
bo ktoś odszedł
śmierć jest okrutna
dla tych kilku chwil
ktoś odszedł
.............................
ps: są dwie wersje tego wiersza, drugi na blogu
Slawrys, 13 september 2017
Przepowiednie i realia
zadbały;
jest tak? niby zgodnie
z każdym słowem;
usłyszałem, odczułem
i jest codzienność.
Bez skrzydeł mogę
morzenia odesłać
na przyzwoity lot,
o jedną pieśń dalej
by było jak przepowiedzieli
ale miały choć cień.
Gest losu
jest dla mnie i będzie;
trochę za późno
bo o krok, lub o oddech;
ale jest i pewnie
musi wystarczyć.
Slawrys, 13 june 2017
dusidudu Przygotowywali się latami;
dusili dzieci po jednym czasem dwa
i hurt im się przydarzał jak płacili.
Znakowali też niewolników różnie;
jednym boga namaszczenie
drugim genitaliów stracenie.
Przynajmniej wstydu nie będą mieli
ci co wykastrowani.
Kaleczyli jednych by wielcy mogli rządzić.
Ciasno nie jest na szczycie; są ci sami:
co fedrowali po przedszkolach z przyjemnością.
Zostało zapomnieć dzieciństwo i marzyć
marzyć o śmierci ... benefis zrobią może choć
dusicielom dzieci i pedofilom co służebnością
nazwali prawo do dziecka żalu że się urodziło.
Ja żałuję że się urodziłem; ich benefis ... niech świętują!
Slawrys, 30 march 2017
Prima_Aprilis a życie!
Wezwali na pomoc jeźdźców Apokalipsy
plebani co rządzili między Zyndranową a Iwlą;
Zwartą piątką gnali po domach i w prowokacji
jako mistrzowie ludzi nie oszczędzali.
Szyderstwo i kpina to ich broń od dziecka
wykuta w Mordoru-Przemyśla czeluściach
(Seminarium).
I byli jak bracia i siostry: Grzegorz i Bożena
a nawet Elżbieta i Dariusz, mieli miejsce
dla Renaty ... wszak drogi_życia tam takie
że będą po wieki chronieni dzięki Biskupom.
Walczyli z ludźmi w trudzie i znoju,
fałszowali im życie i wspomnienia i przyszłość.
Aż przyszedł czas gdy pleban rzekł stop.
Już niedługo kpin większych czas: Prima-Aprilis.
Musicie przeprosić ludzi skrzywdzonych
tak by szyderstwo mocy nabrało.
Nim wieczór pierwszego kwietnia minie
wy się okpicie, a mina ludzi zostanie na wieki.
Stało się jak pleban przykazał i głosem_zbuka
i pod przymusem ludzi spędzili i przeprosili.
Zostaje spytać za jakie grzechy? ktoś im przypisał
na stałe bycie niewolnikami pastucha i smyczy.
Odpowiedzi nie będzie, jest gdzieś w Lejda,
też - i w Utrechcie - i koło Hoorn znajdziecie
powód dlaczego zwycięża prostytucja
nad grzechem.
Twarz-spojrzenie co wieczór 1 kwietnia ... wielu
ofiar pedofili; będzie jak tych ludzi z zza Dukli
bo i w Gorlicach żal w lustro patrzeć! zrozumieć ich?
dlaczego?
..................................................Slawrys...
Slawrys, 9 february 2017
krew nie płynęła z tego
wąwozu
nad nim; Krzyż Nepomucena
pod; rzeka
słowa modlitwy z dna
wąwozu
nie słyszano, za to Krzyż
był ich ciałem
niebo niedaleko przy źródle
przy wąwozie
potem będą rozlicząć sumienia
ile srebrników ozłocą
prochy nie będą nigdy ważyć
będą unosić się, może do nieba
byle nie upaść na ziemię
na czyśćca ścieszki i przy nich.
ps: w rocznicę Rzezi pod Krzyżem Nepomucena
ku pamięci pomordowanych ofiar sekty
Slawrys, 20 december 2016
zbyt wiele obiecywali od:
cierpienia.
Potem więcej grozili
cierpienie nie bolało już.
Niezastraszone myśli topią słowa
w żalu z cierpieniem.
Potem patrzy się w kalendarz i wie.
Życzenia ich są tylko tłem.
Nie pakuje bagaży, są
za błahe, nawet są niepotrzebne.
Przecież od nieżycia nie trzeba
nic więcej oczekiwać.
Patrzeć wystarczy na groźby.
Fakt! po przeprosinach, życzyli
szczerze, tuż przed tym co potrzebowali
potem - zero szans, potrzebują.
Będzie mniejsze zło i zysk
cierpienie nie jest wartością
można je wyzyskać ekonomicznie
i puścić z torbami, to takie ludzkie.
Grozili, że się to skończy: dziś, jutro
a nawet po wybaczeniu że się jest.
Slawrys, 19 june 2016
Gest woli nie-wolnej
poczuć chwałę. Na wysokościach.
To nie może być kara wszak;
to musi być znak? dlaczego on?
może to pytanie: kto wiarę nie straci?
już bez klauzuli cierpienia ... tfu ...sumienia
i bez niezgodności do prawa Bożego
zrównany przecież z niewolnikami
nie może cierpieć jak oni.
Stworzeni do realizacji boskiego planu
muszą brzemię nieść i świadectwo.
Człowiek może wiele
gdy udaje boga; a jeszcze więcej
gdy rozumie choć trochę
tych niegodnych jego boskości.
Wszak nie o cierpienie bój z szatanem
ale o miłość spotkaną
gdy człowiek człowieka skaże na życie.