Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 31 august 2021
owocowy czaj
wywar z myśli o kiszkach
balon opada
____________________________________________
Sobota, 7 listopada im Jahre des Herrn MMXX, 22:56:04
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 30 august 2021
"To tylko pomocnicze środki, by móc dalej żyć i dać pokoleniom swoim ochronę."
Stanisław Feliks Przybyszewski, "Synowie ziemi. 1)
przyniesione opłakiwanie na urągającą twarz wśród nawałnic Oslofjorden
zastanawiające "jaka dłoń jest przepastna" 2) jaka silna mimo że słaba
"ciągle coś w nią wrzaśniesz" 3) bez potrzeby bicia w bębny i dęcia w trąby
przecież i tak kiedyś przyjdą oni których wyrzuci wulkan wśród swoich nieczystości
_________________________________________________
1) Księgarnia Polska B. Połonieckiego, E. Wende i Spółka, Lwów – Warszawa 1904, s. 1.
2) Tamara Bołdak - Janowska, "Ridikjul."
3) Ibidem.
________________________________________________
Niedziela, 29 listopada im Jahre des Herrn MMXX, 03:37:39
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 29 august 2021
"Niczyich rozkazów nie słuchają, a między sobą ciągle się swarzą i nienawidzą".
Flavius Mauricius Tiberius Augustus
miejscówka on – line
czyli
sklep zamknięty bezterminowo
na wyrok i obrzęk płuc
Kyrie eleison
Kyrie eleison
Kyrie eleison
pod respiratorem
___________________________________________________
Niedziela, 25 października im Jahre des Herrn MMXX, 06:37:59
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 28 august 2021
"Poezja budzi pozór nierzeczywistości i snu wobec namacalnej i głośniej rzeczywistości, w której – jak sądzimy – czujemy się swojsko. A jednak jest odwrotnie: rzeczywistością jest to, co poeta mówi, i czym bycie na siebie bierze".
Martin Heidegger, "Objaśnienia do poezji Hölderlina" 1)
czekając na teksty
otwieram puszkę piwa i paczkę leysów
parzę herbatę
później myję głowę
i części zasadniczo intymne
zamawiam skrzydełka w panierce z dowozem
na razie
doświadczam mentalistycznie
Wystana Hugh Audena Roberta Trailla Spence'a Lowella Juliana Przybosia Anatola Sterna
a może to tylko jakaś wyśniona przez kota
bezzębna czarna dziura na krawędzi metazegarków
Dariusza Brzóski Brzóskiewicza Debbie Ann Harry Jakuba Żulczyka
w tej chwili
"nihil novi sub sole" 2)
a po papierosy i tak iść trzeba a za darmo to tylko płyn dezynfekcyjny
zapodają jak lody zaszczepionego majstra
__________________________________________________
1) Martin Heidegger, "Objaśnienia do poezji Hölderlina". Tłum. Sława Lisiecka. Wydawnictwo KR, Warszawa 2004, s. 46.
2) Łacińska sentencja "nihil novi sub sole", po polsku: nic nowego pod słońcem ("Księga Koheleta", 1, 9).
__________________________________________________
Allenstein/Schubertstraße, sobota, 9 stycznia im Jahre des Herrn MMXXI, 04:16:45
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 27 august 2021
"Ale kto pamięta ból, kiedy już minął? Zostaje po nim jedynie cień, i to nie w świadomości, w ciele. Ból odciska piętno, ale zbyt głęboko, by je dostrzec".
Margaret Eleanor „Peggy” Atwood, "Opowieść Podręcznej", s. 151.
idę z mamą za rękę z dworca PKP na ulicę Duboisa do babci
mam na sobie kolorową koszulkę krótkie spodenki i ocierające skórę stóp sandałki
jest straszliwy upał jakieś +30°C jestem spocony znużony i chce mi się pić
skądinąd to sam nie wiem czego chcę bo jestem rozkapryszonym szczylem
najchętniej połaziłbym po gruzowisku pokrzyżackiego zamku przy ul. Mickiewicza
albo po szczątkach Kościoła św. Domenico Savio przy placu Tysiąclecia Państwa Polskiego
ale nic z tego matka ciągnie za rękę i nie ma mowy o żadnej Perle Bałtyku ani o lodach
zresztą ona niechętnie sięga po portmonetkę najczęściej w ogóle nie sięga
mówi że u babci będę mógł napić się dobrej herbaty
tylko w Ostródzie woda pitna jest tak zatruta że trzeba ją jeszcze truć chlorem nie wiadomo co gorsze
herbata na ostródzkiej wodzie śmierdzi i smakuje zgniłym jajem
a ja boję się iż zacznę od tego gówna świecić na zielono a mój mózg wyśni jedynie zielone sny
ale u babci siedzi moja starsza kuzynka która chwyta mnie pod mankiet i ciągnie na spacer w zboże
chce żebym leżał na niej a ona wkłada mi swój język do ust co jest obrzydliwe i rzygać się od tego chce
podobno "marzenia się spełniają bez tej możliwości natura nie podburzałaby nas do posiadania ich" 1)
tylko ja nie mam jeszcze marzeń przynajmniej na miarę przerośniętej rozwydrzonej nastolatki
za dziesięć lat będę palił pił i ruchał wszystko co na drzewo nie ucieka
teraz potrzebny jest mi świrnięty czas a nie chodzenie z mamusią za rączkę i wizyty u babci
jednak w większości wypadków to czego się szuka przebywa w sąsiedztwie na przykład w Ostródzie
która stanowi takie proste wręcz prostackie doświadczenie egzystencjalne tłustego bachora
gdyż nuda praktycznie nie istnieje przepoczwarza się tylko w różne płody ze słabych ptasich jaj
a zmęczenie w upale to w najszerszym pojęciu dar życia bo na skwar można zrzucić wszystko
bo zawsze znajdzie się ktoś kto zwróci uwagę na to że nikt nie trzyma cię za rączkę
taki zazwyczaj marszczy czoło podczas gdy ja bez przyczyny żądny niewiedzy stawiam pytanie po ile
ponieważ "życie nie jest koniecznie konieczna jest podróż" 2) więc zamierzam ukraść matce portmonetkę
przecież znam kilka liter i znaki drogowe do tego nazwiska kilku zbrodniarzy wojennych
na początek powinno starczyć nawet w niepełnej Ostródzie mimo że są tu kuzynki kuzyn ciotki i babcia
co prawda z pociągami do Morąga ale z zatkaną Wieżą Bismarka a ja chciałbym w niej mieszkać
w sumie to ja jestem wesoły szalejąc z cackami u siebie w chacie jednak coroczna pora upałów to chłosta
nie znam jeszcze słów nie odróżniam teorii od praktyki o polityce wiem tyle że jest
chcę już wracać do Olsztyna od matki żądam lodów lub przynajmniej dropsa
za dwa lata babcia umrze więc temat drałowania na ulicę Duboisa rozwiąże się automatycznie
matka zacznie w Ostródzie odwiedzać wyłącznie swoje siostry szczególnie tę która miała trzy córki
jechałem tam z chęcią bo na widok ich zgrzanych cycek tyłków i ud robiło mi się miło między nogami
lecz to był już inny cień położony w innej warstwie piętna
__________________________________________________
1) John Hoyer Updike.
2) "Życie nie jest koniecznie, konieczna jest podróż" - "Vivere non est necesse, sed est necesse navigare". (łac.) [za] Plutarchus Chæroneus.
___________________________________________________
Allenstein, Schubertstraße/poniedziałek, 22 lutego m Jahre des Herrn MMXXI, 03:14:26
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 26 august 2021
"(...) w nas samych istnieje ktoś, kto wszystko wie, wszystkiego chce i wszystko lepiej robi niż my".
Hermann Karl Hesse (pseudonim Emil Sinclair), "Demian: Dzieje młodości Emila Sinclaira" ("Demian. Die Geschichte einer Jugend")
jej głos ze ściany
powiedział mi
że ma tego dość
łącznie z moimi beknięciami
odpowiedziałem wysmarkaniem nosa
przecież trawa na łące
i tak pozostanie zielona
jak zmęczony asfalt
w okolicach stacji paliw dla zwierząt
_________________________________________________
Allenstein/Schubertstraße, czwartek, 11 lutego im Jahre des Herrn MMXXI, 01:17:48
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 25 august 2021
"Wszystko jest doprowadzone do skrajności, niemal wszystko – makabryczne (...)".
Sir Michael Vincent Levey, "Od Giotta do Cézanne’a. Zarys historii malarstwa zachodnioeuropejskiego" 1)
kiedy zasypiam
szary piasek z domieszką soli z Morza Martwego
kłębiący się między pazurami Leviathana
wysypuje mi się z czoła prosto na jasiek
strzeżony przez naszytą sowę
nie wiem kiedy Rašīd al - Dīn Sinān spotkał się z I Dalay Lamą
nie wiem kiedy dołączył do nich Buddha Siddhārtha Gautama i przyprowadził swoje węże
najprawdopodobniej stało się to w namiocie rozbitym w Dolinie Yehoshephata
przy winie kupionym przez Iosepha ab Arimathæa
i na pewno nie zabrakło tam Beksińskiego Boscha Grünewalda czy Rivery
nie doniesiono mi co orzekł neurolog na temat ich drżących kręgosłupów
oraz czy w ogóle orzekał czy tylko zaordynował paracetamol 2)
a może badał ich numerolog albo proktolog
kiedy zasypiam
to czy zdaję sobie sprawę z tego że moja bezsenność jest pozawymiarowym pulsem nieudacznictwa
a ja przecież chcę zapomnieć kwestie po swojemu niekonieczne w granitowym ładzie ciasnych wydarzeń
bo życzę sobie wielogodzinnych krociowych ściągniętych tekstów z czasownikowego laminatu
nawet dlatego poszedłem do piekła imaginacji by nie pójść w tamto miejsce nagle i bez nowego krawata
"i tylko głupiec wierzy że może sobie iść gdzie mu się podoba bo środek przytrzyma go na powierzchni" 3)
ja zmuszony jestem wierzyć że mój środek jest na marginesie wszystkiego co jest cokolwiek warte
i może przynieść mi przekupiony sen sprawiedliwego Ripa van Winkle
________________________________________________
1) Michael Vincent Levey, "Od Giotta do Cézanne’a. Zarys historii malarstwa zachodnioeuropejskiego". Tłum. Maria i Stanisław Bańkowscy. Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1988, s. 92.
2) Paracetamol (łac. paracetamolum) to organiczny związek chemiczny, hydroksylowa pochodna acetanilidu, stosowany jako lek o działaniu przeciwbólowym i przeciwgorączkowym. Wykazuje także bardzo słabe działanie przeciwzapalne, lecz nie znosi objawów stanu zapalnego ani nie osłabia funkcji płytek krwi i charakteryzuje się niskim ryzykiem pojawienia się działań niepożądanych. Dobrze wchłania się z przewodu pokarmowego, osiągając po 30 ÷ 60 minutach maksymalne stężenie we krwi. Efekt przeciwbólowy utrzymuje się od 3 do 5 godzin. Działa przez blokowanie cyklooksygenazy prostaglandynowej (prawdopodobnie COX-3) w ośrodkowym układzie nerwowym, hamując syntezę prostaglandyn.
3) Sarah Kane, "Łaknąć" (ang, "Crave").
_________________________________________________
Allenstein, Schubertstraße/wtorek, 2 marca im Jahre des Herrn MMXXI, 12:58:27
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 24 august 2021
pięć świeżych palców
wyciska sok z cytryny
potrzeba morza
_____________________________________
[Allenstein/Schubertstraße, Haïq, sobota, 23 stycznia im Jahre des Herrn MMXXI, 04:46:05]
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 23 august 2021
musztardowy płyn
płynie przez ramy nosa
glony jedzą treść
____________________________________________
[Allenstein/Schubertstraße, Haïq, poniedziałek, 25 stycznia im Jahre des Herrn MMXXI, 04:24:44]
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 20 august 2021
święty dadaizm
na rowerze bez klapek
myśl prawa i drzew
_______________________________________________
{Allenstein/Schubertstraße, Haïq, sobota, 13 marca im Jahre des Herrn MMXXI, 21:58:44}