Twe pocałunki mierzchną na mych wargach. Już mnie nie kochasz więcej. Teraz pragnę je uszminkować, jak prostytutki barwią zwiędłą różę swych lędźwi. Nasze oczy są na wpół przymknięte, niczym umierające nieba — postarzał się księżyc. Noc już nie będzie czuwała. Zaledwie mnie sobie przypominasz. Dokąd mam iść z moim sercem? ( Else Lasker-Schüler )
number of arts: 0