SASKŁACZ, 12 june 2010
KALAM PRZED TOBĄ SWE CZOŁO I ODPOWIEM WESOŁO ŻYCIE BEZ ŻYCIA TO NIE ŻYCIE KWIAT BEZ KWIATÓW TO NIE KWIAT DZIECKO BEZ MIŁOŚCI TO NIE DZIECKO BRAT BEZ BRATA TO NIE BRAT ŻYCIE W NIEBYCIE CZY TO ŻYCIE A CZY TY TO TY A JA TO NADAL JA CZY KOCHASZ A CZY ŻYJESZ TO DWIE CISZE CZASU CHWILĘ ZROZUM ŻYCIE ZROZUM CZAS A I MIŁOŚĆ W SERCU MASZ WAŻ JĄ WAŻ BO OSTATNIE ŻYCIE MASZ.
SASKŁACZ, 11 june 2010
POLSKO TYŚ OJCZYZNĄ MOJĄ
MASZ DZIECI WIELKIE POD OPIEKĄ SWOJĄ
TE ŻYCIE ODDALI ZA WOLNOŚĆ SWOJĄ
ONI CIĘ ROZEBRALI JAK KURWĘ SWOJĄ
WZIELI CIĘ DO SIEBIE I GWAŁCILI CIEBIE
TYŚ NAM DOMEM SCHRONIENIEM ROLĄ BOGACTWEM
SOLĄ I CHLEBEM
TERAZ PRZYSZŁY CZASY WIELKICH WÓD I NIEDÓL
KAŻDY CIERPI MATKO ZA TO CO ON NIE MÓGŁ
NIE MÓGŁ ŻYĆ W SPOKOJU W SWOIM MIESZKAĆ DOMU
PODATKI GO ŻARŁY DZIECI Z GŁODU ZMARŁY
TERAZ PŁACZE MATKO WOŁA DO CIĘ MATKO...
ZDARŁ JUŻ BUTY I KOSZULĘ OBCY DRĄ GO JUŻ PAZUREM
KREW JUŻ WIDAĆ KOŚĆ JUŻ WIDAĆ...
CÓŻ TO KONIEC ZWĄ TO DZIHAD
ŚWIĘTA WOJNA OD POKOLEŃ
ON CIĘ ZRANI TY GO WYBIERZ
ON CIĘ SKRZYWDZI WŁAŻ MU W TYŁEK
JAK COŚ POWIE POWIEM TOBIE
TAKI NARÓD NASZ I KONIEC
JAK ŚPIEWALI GDZIEŚ PIOSENKĘ
CHŁOP CHŁOPOWI NIE PRZEPÓŚCI
JAK BOGATSZY JEST TEN DRUGI WYDRZE SPALI
I GO UŚPI
CZY NA WIELE TO SIĘ ZDA CZŁOWIEK TO JEST PRZECIEŻ BRAT
KAŻDY MOŻE BYĆ KIM ZECHCE OP.. PRZEPRASZAM ŚWIĘTY PIETRZE ALE KOŚCIÓŁ TO PRZESADA IDZ PAN LEPIEJ PRZESTAŃ GADAĆ
POCO JEST TAKI CELIBAT....
TO PYTANIE JEST BEZ PŁĘTY JA TO POWIEM CZŁEK PRZEKLĘTY BY TAK NIE MÓC CHOĆ PRZEZ CHWILĘ
ALE PRAWDA CZŁEK TO ŚWIĘTY ŻE BOGATY I NADĘTY
TERAZ PRZYSZŁY CZASY WIELKICH WÓD I NIEDÓL
KAŻDY CIERPI MATKO ZA TO CO ON NIE MÓGŁ
NIE MÓGŁ ŻYĆ W SPOKOJU W SWOIM MIESZKAĆ DOMU
PODATKI GO ŻARŁY DZIECI Z GŁODU ZMARŁY
LUDZIE PŁACĄ KROCIE PRACUJĄC W BŁOCIE TERAZ PISZE KRUTKO LENIN SPIJAŁ WÓDKĄ I CHYBA MIAŁ RACJĘ
BO PISZĘ WARIACJĘ CZASEM PISZĘ PRAWDĘ
A NIECH IDĄ ZA MNIE... NIE PŁACZCIE PŁACZ TU NIE POMOŻE TAKIE ŻYCIE BIEDNY CZASEM TO NIE ZŁODZIEJ A BOGATY TO NIE BIEDNY TAK MÓWILI DO NAS JEDNI
PA I ARIWEDERCZI CIAO