Poetry

Marta M.


older other poems newer

12 march 2016

nazaret osobliwości

naprawdę nie mówię
nie chcę echa od gwiazdy
po dno nasturcji
pomiędzy palcami nowe usta
nowe kraje obce światy



swoje mam ramiona
odrywam od nich paznokcie
świadomość lubi moje gładkie ciało
zapach włosów i nadgarstków
teraz tobie odbiera mowę


kup mi ten bilet
spakuję tylko siebie
na zapas






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1