Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

13 march 2011

Placenta

ślinopis
 
jeszcze niedawno rosłem gdzieś obok
może pod dywanem
powstawałem z patyny i gorzkiej herbaty
mały prorok- pasożyt o czarnych paznokciach
ubogim słownictwie
zbity kieliszek pleśń na chlebie
 
nie znałaś mnie mogłaś jedynie czuć
pot miąższ powolną przemianę w mięso
 
obudziłem się w tobie pełen cegieł i starych książek
na plecach litery szara szczecina
miałem oczy które nie świecą w ciemnościach
 
teraz na dole
pomagasz mi zerwać półpłynną kurtynę
boisz się jej nazwy
ale oboje wiemy
czym jest ten skrzepły pieniądz
suchy grosz






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1