Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

12 august 2018

Psy szczekają...

Krzyczą w wyborczym upale: 
"Karawana idzie dalej!"
Czy zmienimy o nich zdanie,
jeśli "karawana" stanie?


Nie chcą wojsk? 
Polskiego męstwa?
Nie widzą niebezpieczeństwa?
...bo czym wobec "Polskich Klęsk"
Unijne były "zwycięstwa"? 


Znowu "polskie grzechy główne"
pragną znaczyć własnym gównem???
A co na to rząd i władza?
Sprzątać każe! Nie przeszkadza.
Spokój - sposób na szaleństwo?
Jest lek na niebezpieczeństwo!
Sprawdzony "...gun" firmy Edro...
Najpierw - Zakaz!!! Potem w....dol!
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1