Wieśniak M, 21 june 2011
nie czekam rozkładu
oddaję się liż
popiołem obnażam
roczne przyrosty
do gwiazd unieś
do słońca zbliż
ogień drzewo iskrami
do nieba mosty
Wieśniak M, 21 june 2011
poróżniłem się a tam różne takie
nie czułem się wyróżniony
nagromadziły się przeróżne problemy
za długo trwa ta podróż
gdyby choć zmrużyć oko na chwilę
rany!- tęsknię
Wieśniak M, 20 june 2011
już czas tak czas
apage satanas
wychodzisz zapięta
na ostatni krzyż
zmieniam audycję
sama się gryź
tulę ukrytą
Przenajczystszą
podlewam
naprzekór
zgliszczom
Wieśniak M, 20 june 2011
z kury włoszczyzny
stworzony z miłości a nie kupiony
tobie dzieciakom głównie dla mnie
pokrzepi odpocznie ogarnie
porzucam duperele
gdy tylko opada kurtyna
gotuję rosół
w imię ojca.....
Wieśniak M, 19 june 2011
od pierwszego wejrzenia
- zdawało się blade
lecz będziesz pierwszy
usztywniło moje stanowisko
Wieśniak M, 18 june 2011
wspieram się myśleniem o migdałach
i kwaśnych jabłkach
bo może za rogiem
wielki błękit zejdzie na ziemię
pod postacią i z imieniem
nie lękam się
mam kij na w razie czego
Wieśniak M, 18 june 2011
taka pełna dosłowności
wtulona grawitacją do miejsca
zarezerwowanego dla vipów
odchodziła strużką w kierunku
kratki kanalizacyjnej
chwilę po niej opadły łzy
osiadły na przypadkowych oczach
Wieśniak M, 17 june 2011
droga od sacrum do profanum
wiedzie pośród zapachu bzu
i świeżo skoszonej trawy
taca o połowę lżejsza
ale śmiech też należy do boga
poszli oblizać oczy za widnokręgiem
wielofunkcyjne deski w oknach
dla kontrastu
wchodźcie dzieci zaraz się zacznie !
dym........sza!
Wieśniak M, 16 june 2011
na podkładzie ze styropianu
plastikowy przekładaniec
w akrylowej polewie
wierzchołek wieńczy
tańczący zajączek z modeliny
udeptujący piątą rocznicę urodzin
mały chłopiec liże szybę
wystawową cukierni