Poetry

Kasiaballou vel Taki Tytoń


older other poems newer

25 july 2014

na wschodzie bez zmian

jeszcze parę wierszy niechlujnie przewieszonych
przez wspomnienia. dosychają beznadziejnie 
wypatrując dłoni które zebrałaby je przed deszczem.
 
kilka fraz piosenki jeden refren o ciągnięciu w górę
chociaż toczy się nam odwrotnie
ku kolejnej ciszy: siąpi bez widoków
na przesilenie bez perspektyw na porządną burzę.
 
coraz dłuższe włosy coraz krótsze chlipnięcia
pod nosem nucenie bielejących nut happysadu 
i już wiem że tylko osamotnienie jest tak trudne
do wyrażenia.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1