Kasiaballou vel Taki Tytoń, 14 august 2015
Nie wiem jak do tego doszło. Po prostu pewnego dnia w moim szarym i dość monotonnym życiu pojawił się chłopak. Kolorowa bluza, zawadiacko zadarty daszek, perlisty uśmiech i miękkie dłonie. Ciepłe i czułe, jednak kiedy chwytał za pędzel stawały się silne, bezkompromisowe i boleśnie celne (... więcej)
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 23 march 2015
Żeby rozsądek wziął górę, potrzeba ofiar? Żeby skutecznie zawalczyć z terroryzmem potrzeba broni masowego rażenia?
A przecież wystarczy masowo, na skalę ogólnoświatową, globalną zrezygnować z wakacji, czy wycieczek do miejsc, gdzie dżihad/"państwo islamskie" na swoje (... więcej)
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 20 january 2015
Jestem doktorem nauk humanistycznych, studiowałam historię kościoła.
- A czy przyjmuje Pani za wiarygodny fakt, że historię piszą zwycięzcy?
Dzięki kościołowi zachowało się dziedzictwo kulturowe. To kościół dzięki swoim archiwom, i zasobom, chociażby świątynnym i klasztornym (... więcej)
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 1 january 2015
Wybrałam się do wsi, która cię wykarmiła. Ucałowałam drogowskaz. Zajrzałam do urzędu, w którym pobierasz wynagrodzenie, żeby uchylić nieba tej, co przy twoim boku. Spędziłam tydzień w agro - wiosce, bo wiem, jak bardzo ci zależy na rozwijaniu uwstecznionych regionów. Zostawiłam tam (... więcej)
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 10 august 2014
O ty którego wypluło ogromne stworzenie
nie masz misji bo to była anakonda
w rui żądna pożerania dla zabijania
dlatego pozbyła się ciebie żeby mieć
miejsce we wnętrznościach do trawienia
kolejnych ideałów.
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 30 june 2014
Kurier wyglądał na zgonionego królika a ja stałam w progu, niezdarnie poprawiając szlafrok. Dlaczego świat tak pędzi? I co kryje przesyłka, która była na tyle istotna, żeby mnie wybudzić z kolorowego snu? Przywołać z Tucholi, gdzie prawie miałam w ręku klucz, kiedy urzeczywistniały się (... więcej)
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 9 february 2014
Na szczęście pamięć serwerów jest niezniszczalna. I nie tylko serwerów. Wszystko, co raz zaistnieje w przestrzeni wirtualnej, pozostaje w niej na zawsze. I na szczęście - nie tylko w niej.
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 7 february 2014
Nie jesteś od niej. A ona od Niego nie jest, a jedynie u stóp Jego. Nie jego, chociaż przy nim. Podnóżkiem zaledwie jesteś. Marną kopią, chińską podróbką, tanią imitacją oryginału. Bohomazem na szkle, który chciałby uchodzić za witraż. Jesteś taka prawie, prawie i ta subtelna różnica (... więcej)
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 6 february 2014
W dzień, co następuje
Stuka do mnie jak, z bielmem na oku. Dzwoni rogami, niosąc w pysku hymn chwalebny do stóp. Kurde, przecież Tośka ma smuklejsze stopy ode mnie, no ale nic. Mówię, że nie jestem zbyt mocarna w pocieszaniu, nie znam się na rogach, na okulistyce, na okultyźmie też (... więcej)
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 28 january 2014
Nie przypuszczałam, że świat może tak nagle nabrać barw. Czuję się kolorowo w moim nowym śnie. Bo teraz śnię już tylko na jawie :) Nie mylić z kaszlakiem, model ochnaście ;) Przemeblowanie w kwadracie, kilka nowych elementów w sypialni i szał w garderobie. Szaleństwo zakupów, wieszakowa (... więcej)