Poetry

Kasiaballou vel Taki Tytoń


older other poems newer

18 august 2015

cena marki

nie znoszę jej nie cierpię faktu 
że cię ma. rozporządza rozrusznikiem  
który powinien należeć do mnie. 
  
pomykasz mercem twoja ona audi 
a ja za wami tico. stać mnie na rovera 
ale są bezawaryjne i nie mogłabym liczyć 
że mnie popchniesz.
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1