Diary

Emma B.


older other diaries from newer

3 november 2012

3 november 2012, saturday ( Wizja i Retienka )

Przyznam się, że słabo orientuję się w poezji wielkiej i wielkich. Mam takie wrażenie, że wiersz trwa tym dłużej w naszej świadomości im bardziej pisany jest z pozycji narratora, a nie identyfikuje treści z osobistymi problemami poety(tki). Nie zawsze to się udaje, bo poeta jest wrażliwszy i jego gama uczuć ogromniasta. Czasem obdarzani jesteśmy mianem osób emocjonalnych. Dla potwierdzenia mojej obserwacji zajrzałam na chwilę do W. Szymborskiej i tak ją zobaczyłam w oknie, na fotelu opisującą to co do okoła w sferze zdarzeń, uczuć. Opisującą, relacjonującą, a nie użalającą się nad pokrętnym losem, który jest jej udziałem. Czy była szczęśliwsza od innych, może tylko przeniosła punkt ciężkości poza siebie i dlatego czytamy jej wiersze, bo są o czymś, a nie o niej.
Gdy dałam do poczytanie pierwsze moje wiersze zaprzyjaźnionym rodzinnym osobom, dostałam relację w postaci - tam jesteś cała ty z twoimi problemami i myślę, że to było fatalne. To nie miała być ściana płaczu tylko chciałam uzyskać pewien uniwersalizm, ale do tego niestety wielkim poetą trzeba być. Jeżeli to co napisałam w Wizji, czy którymkolwiek wierszu można udczytać bardziej uniwersalnie tzn, że zrobiłam poetycki krok do przodu. Dzięki za powroty Retienko.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1