2 july 2012
Dla Niego
Siedząc tak wśród tych promieni słonecznych
Myślę o Tobie i wciąż zadaje sobie pytanie dlaczego?
Dlaczego kiedy razem dosięgliśmy gwiazd
Tak boleśnie upaść musieliśmy?
Coż za siła fatalna nie pozwoliła nam upajać się bliskością nieba?
Napełniać miłością, świeżością pocałunków i ciepłem naszych ciał..
Kiedy byłeś blisko, ziemię miałam całą u stóp
Gdy Cię zabrakło stanełam na krawędzi urwiska..
Zastanawiam się czy zrobić krok do przodu, który będzie tym ostatnim
Czy cofnąć się parę chwil i pocałunków, wspólnych wieczorów i żyć jakby Ciebie nigdy nie było?