Sylvia, 24 march 2014
To nie jest tak, że nic nie czuje. Może nawet jest wręcz na odwrót. Tyle tylko, że pisanie maili mi nie wychodzi. Nakręcam sie nimi, a potem ten ktoś po drugiej stronie jest zaszczuty jak zwierzę, a ja nie panuje nad tym.
Dzisiaj raz na jakiś czas, urządzam sobie psychoterapie. Znów usłyszałam:
(... więcej)
Sylvia, 4 january 2014
Atlantyda
Wisława Szymborska
Istnieli albo nie istnieli.
Na wyspie albo nie na wyspie.
Ocean albo nie ocean
połknął ich albo nie.
Czy było komu kochać kogo?
Czy było komu walczyć z kim?
Działo się wszystko albo nic
tam albo nie tam.
Miast siedem stało.
Czy (... więcej)
Sylvia, 4 january 2014
“Czasem myślę, że może uda mi się z nowych wierszy wyprowadzić nowych ludzi, którzy nie będą dodawali żelaza do żelaza, krzyku do krzyku, przerażenia do przerażenia. Można przecież ziarno do ziarna, liść do liścia, wzruszenie do wzruszenia i słowo do milczenia.”
Herbert “Rekonstrukcja (... więcej)
Sylvia, 27 march 2012
- Zakochałaś się.
- Tak, ale to boli.
- To nic. Ale jesteś zdrowa. Nie jesteś chora na schizofrenię. Widzisz? Czujesz! I to jest piękne.
- Ale on mnie nie chce.
musze ci wszystko opowiedziec
16:46:53
o niedoszlej randce itp
16:47:09
jak ja sie ucieszylam, ze ma panne, ze szok
16:47:19
(... więcej)
Sylvia, 14 march 2012
Od dziś będę
innym człowiekiem; rzucę fajki, zacznę ćwiczyć. Starczy mi sił na jakiejś 2-3
miesiące po czym wrócę do starych przyzwyczajeń. Poszukam jakiejś diety cud,
przestanę pić.
Reklama mnie
kręci. „Wyobraź sobie,, że jesteś w szczytowej
formie, że jesteś zdrowy (... więcej)
Sylvia, 10 october 2011
Przewracam codziennie oczyma wyobraźni i widzę tę
dziewczynę; niefrasobliwą, mało zaradną, nieszczęśliwą. Zupełnie nie rozumiem,
dlaczego po tylu latach, kiedy jestem stary, wspominam dziewczynę, którą kiedyś
znałem. Nie rozumiałem jej, kiedy przyjechała do Anglii, nie rozumiałem,
(... więcej)