Poetry

liliium


liliium

liliium, 19 october 2011

podpisano: syn.

nieświadomie podniosłem go do rangi
ziemi obiecanej
nazywając ojcem
- tych którzy nie krzykną nawet
kiedy będą umierać obok nich porcelanowe zastawy
tknięte  nagłą nieśmiertelnością

- nie tatą


number of comments: 14 | rating: 9 | detail

liliium

liliium, 19 october 2011

modlitwa o lewe lof.

tym którzy na nas nie uważają
rozwiąż sznurowadła w obu butach
tak abyśmy mogli rozpoznać ich

po potykaniu


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

liliium

liliium, 15 october 2011

rozpoznać poetę po kiepach. wystrzałach i ciskaniu.

wygramolić się więc w końcu z okopów

wystawić łeb i czekać aż coś strzeli, strzyknie
bądź przynajmniej da się poznać
- jako lśnienie, przebłysk,
chwilowe utarcie kontroli nad spazmami

to wcale nie musi być najcięższym
- są jeszcze beczki, kilofy, przystanie
samoistnie spełniające wymagania.

informatycy z okularami zamiast oczu
wepchnięci tu dla paradoksów systemu.

***

jam jest ten, który się czołga
- odciągasz dolną powiekę
i pytasz czy tam jadę przypadkiem

a jeśli nawet to tylko przez piach.


number of comments: 14 | rating: 9 | detail


  10 - 30 - 100






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1