Poetry

Lady Ann


Lady Ann

Lady Ann, 27 december 2011

Kamień

zawsze potykam się
o ten sam pieprzony
kamień

ale nigdy nie wysilę się
by sprzątnąć go
z drogi

kiedyś próbowałam
wygładzić jego
kanty

ale był zbyt oporny
na obróbkę
cholera

już wiem zakopie go
w ogródku pomiędzy
gównami


number of comments: 19 | rating: 16 | detail

Lady Ann

Lady Ann, 26 december 2011

Wiolonczela

napinam struny byś mógł
na nich gładko zagrać

nastrojona rozkładam
nuty
w nadziei na akord

niepotrzebnie

przed nami kolejna
milcząca lekcja muzyki


number of comments: 11 | rating: 12 | detail

Lady Ann

Lady Ann, 24 december 2011

Wesołych Świąt !

wszędzie jest biało
nie z powodusporej ilości koki
rozsypanej na wczorajszej imprezie
coś zieleni się w oknie
nie jest to kolumbijskie drzewko
hodowane od nasionka
oślepiający kolorowy blask
też nie jest efektem halucynacji
jestem czysta i świadoma
masowego otępienia umysłów
ludzie paradują jak w amoku
rzucając co krok - Wesołych Świąt
strojna niczym zakonnicateż
chcę skorzystać na tym haju
i zdaję sobie sprawę że tak naprawdę nie wiem
jak pachnie konopia ani jak wygląda rozsypana koka


Wesołych Świąt, pyszności na stołach i odrobiny śniegu życzy Lady Ann.


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Lady Ann

Lady Ann, 22 december 2011

Mistyczka

kiedy po raz pierwszy otwieram oczy
poznanie rozumowe zakrywam burką
a natręctwa wycieram świeżą chusteczką
Kartezjusz był w błędzie

tylko ja potrafię tak czuć
ubieram słowa w to co nierzeczywiste
choć ocena wzroku jest bez znaczenia
nie pierwszy raz ukryję dłonie w rękawiczkach


number of comments: 6 | rating: 9 | detail

Lady Ann

Lady Ann, 21 december 2011

Optymizm subiektywny

jeszcze kilka dni
i zgasną wszystkie
światła przewodnie
perspektywy odpłyną
a zmiażdżony ideał osieroci
żądny walki umysł

stanę w blasku
zdobywając uznanie
na końcu ciemnego korytarza sama

żegnaj laleczko


number of comments: 7 | rating: 11 | detail

Lady Ann

Lady Ann, 21 december 2011

Skrzynia z pszczołami

Któregoś dnia
przyniósł skrzynię z pszczołami
bzyczące stworzenia 
tkwiły wewnątrz małej trumny
były mi obojętne
on je karmił
ja wolałam ścierać kurz 
ze szklanych słojów

minęła wiosna
mój dżem stęchł w ciemnej piwnicy
a pszczoły rzadziej bzyczały
z powodu nadmiernej wilgoci
pewnego poranka gdy nie patrzył 
otworzyłam wieko
nie obchodził mnie ich los
ale musiałam oswobodzić Królową.


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Lady Ann

Lady Ann, 20 december 2011

Kto się boi Lady Ann?

Zawsze patrzą życiu prosto w oczy
smakują jak francuską prostytutkę 
kochają by potem porzucić
jak kulawego psa

tak żyją prawdziwi

potępieni leseferyzmem
wciągnięci przez nurt obłędu
i obsesyjną doskonałość
odwiecznie eliminowani
przez inkwizycje realizmu

nieśmiertelni zbrodniarze

skazili przejrzystą powierzchnie
skrzepem granatowej krwi
by rozpływać się
po kątachzakurzonych grobowców
oświetlanych jaskrawym światłem
oślepiającym słuch 

wciąż nic nie rozumiesz

ale już nie masz wyboru 
otwórz umysł
zamknij uszy
a usłyszysz historię
zaklętą w zakamarkach twojej psychiki 
zabrzmi dźwięczny stukot
a słowa nabiorą znaczenia.


number of comments: 7 | rating: 17 | detail


  10 - 30 - 100






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1