Poetry

AS


AS

AS, 3 march 2015

epitafium dla wędrowca

nie przywiązuj się do mnie bo przecież nie warto
kosić niebo by lepiej było widać gwiazdy
spadające z życzeniem które ścisza słowa
wysuszone jak kwiaty z tamtych łąk
za miastem

śmierć się bawi przy drodze
z nadzieją na miłość
odkleja rzeczywistość od marzeń
dla cieni
spina z ziemią na której wyrosły milcząco
kolory zdarte kształtom
zaklętym w kamienie


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

AS

AS, 28 february 2015

uporczywość pamięci

potrafię wierzyć
w wielki wybuch
nie zaangażowałem się osobiście
jako terrorysta walczący
z czasem
popadłem w manię prześladowczą

przez teorię względności
i ściekające zegary
boję się spojrzeć
w lustro odmierzające lata
świetlne

zmarszczkami


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

AS

AS, 20 february 2015

luka w teorii względności

w plastikowej reklamówce
utkwiło życie
na wysypisku
zestrzeliła swojego anioła

zanim zapłonęła pierwsza strofa
upadł pomiędzy wersami
bez słowa
które było na początku
nie ma sensu żaden wiersz


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

AS

AS, 16 february 2015

galeria

sam fotografowałem
każdą ciebie
wszystkie twoje twarze
przybiłem do pamięci
żeby czekać

aż przerdzewieją gwoździe


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

AS

AS, 6 february 2015

cancer

komórki nowotworowe
walczą o równouprawnienie
to normalne

że tolerancyjny organizm
umiera


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

AS

AS, 22 january 2015

wilczy bilet

jesteś daleko
od rzeczywistości
odrywam się z brudem

a i tak na sercu
zostają białe plamy


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

AS

AS, 12 january 2015

chrząkanie nienawiści

the truth is hate speech for those who hate the truth*)

przy korycie pełno
opasłych świń
utuczonych knurów
i tłustych wieprzy

chlew jest jedynym bogactwem
żyjącej w nędzy zagrody

rzeźnik stał się koniecznością

*) prawda jest mową nienawiści dla tych, którzy nienawidzą prawdy


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

AS

AS, 7 january 2015

El Greco (I) - Chłopiec zapalający świeczkę

spojrzeniem podobnym do okien cmentarnej kaplicy
rozcinał kolejną wieczność
na dziedzińcu brudnym od wyrzutów sumienia
przerażające słowa wgniatały kolana
do ziemi

prochem jesteś

marnością
wypełniasz życie
a Bóg przemienia twoją pamięć w cmentarz
kiedy bezradnie rozkładasz ramiona
stajesz się krzyżem

miejscem męki pańskiej

na placu pełnym strudzonych pątników
rozpruta wieczność bardziej niż zaraza
wlepia w obrazy światłość wiekuistą

ogień piekielny

nie jest najstraszniejszy
w sobie unosisz najgorszą udrękę

to raj jest piekłem


number of comments: 8 | rating: 8 | detail

AS

AS, 17 december 2014

dywergencja

kłamstwo nie istnieje ponieważ
każda prawda jest możliwa

kiedy stajesz przed murem

umiera jutro i wtedy
przestaje istnieć wieczność


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

AS

AS, 9 november 2014

medytacje o entropii

odkąd zacząłem zasypiać
i wstawać z kurami
(a stało się to z powodu
pewnego układu zamkniętego
to jest mojego ogródka)
znacznie wzrosła entropia
szczypiorku

kury jak to kury
chodzą i grzebią

nie pomaga ani sio
ani tym bardziej tiu tiu

nie bacząc że
każdy następny porządek
jest tylko większym bałaganem
przy pomocy kilku sztachet
układ zamknięty
uczyniłem układem bardziej
zamkniętym

kury jak to kury
chodzą i grzebią

ja wysypiam się do południa
a ogródek zarasta trawą


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

AS

AS, 20 october 2014

sen mojej siostry (II)

przyprowadziłaś do domu obce
kropka
od której zapadło milczenie
wraca do gwoździa
z powieszonym zdaniem
o tym co śnisz
przykryta szeptem

gdy noc wyrywa okiennice


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

AS

AS, 16 october 2014

światy ratunkowe

krew wypełza ze skalnych szczelin

pojmuję w locie
szczyt rozpruwający pogodne
niebo

zawisło na linie

ujrzałem rzesze na odludziach
ciżbę wydeptującą ścieżki na pustkowiu
tłumy gromadnie przemierzające manowce
w nieskończonej procesji


wypełzjącej z pustej wyobraźni

jak ta krew
co została wysoko

na skałach


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

AS

AS, 16 october 2014

na płótnie

poprzecinał promienie. szeleszczącymi gałęziami
rozmazał krawędzie jasnych plam. na trawie
szeroko rozrzucił ręce. w zapachu białych storczyków
niebo zgarniało obłoki. poza wierzchołki drzew

odpływały marzenia i oczy zaszklone obrazami
tamtego lata. pędzel nabierał cyjanu. na jesień
powrócą cienie. w starorzeczu zasną. zatopione
w modlitwie o lód.




tekst oparty na motywach pejzażu
Jana Nepomucena Głowackiego "Zarzecze"


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

AS

AS, 3 september 2014

epitafium na lodzie

wiem że istnieją choć nigdy nie było
dni których ledwie sięgają wspomnienia
trzeba uchwycić i wyrwać przeszłości
zanim zamarznie w tobie serce dziecka

jasność wyżera wzrok
z przerażającej bieli wyszarpuję cienie

wracam z ogromnej lodowej pustyni

z niezapisanej kartki
w pamiętniku


number of comments: 6 | rating: 9 | detail

AS

AS, 28 august 2014

opowieści czterowymiarowe (I) - aspicio lux lucis

dziwnie wyglądał
naukowiec wpatrzony w szklaną kulę
rozwiązywał w myślach ostatnie równanie
skończonej nieskończoności

niewiadomą był rycerz
z telefonem komórkowym w ręce
szukał zasięgu
w głębokim średniowieczu

zmieniło się wszystko

kiedy Indianie skolonizowali Europę
dostałeś wiadomość
na zamku w Niedzicy
skończyła się równoległość
na jakiś czas
przestała wyciekać informacja

w moim świecie

nigdy nie było inkwizycji

do dziś rodzą się dzieci szamanów i czarownic
więc zacznij wreszcie wierzyć

w UFO


number of comments: 16 | rating: 8 | detail

AS

AS, 23 august 2014

wilczy bilet

wyszarpując z manowców bezdroża
przeznaczeniu umknąłem w nieznane
przekonany że w sobie i wszędzie
znajdę niebo
i było

bez klamek
 
 
 
 
 
https://www.youtube.com/watch?v=dvQ-xWFAXXU


number of comments: 22 | rating: 13 | detail

AS

AS, 22 august 2014

ogień i lód

mówią, że ziemię spali ogień
lub skuje lód. smak żądzy znam,
więc zgadzam się, że kiedyś spłonie.

gdyby miał zginąć jeszcze raz

o nienawiści tyle wiem
że równie dobry byłby lód
aby świat zniszczyć. jest go w bród.


* * *

Fire and ice
Robert Frost

Some say the world will end in fire,
Some say in ice.
From what I've tasted of desire
I hold with those who favor fire
But if it had to perish twice
I think I know enough of hate
To say that for destruction ice
Is also great
And would suffice.


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

AS

AS, 18 august 2014

purpurowe skrzypce

Bóg musiał cię zabrać
Kasparze

sam nie doleciałbyś tam
gdzie twoje granie
umknęło przed brudem

muzyka przedrze się wszędzie
a my zamknięci w sobie
nie różnimy się niczym

od zwierząt


number of comments: 32 | rating: 7 | detail

AS

AS, 16 august 2014

paradoks Czomolungmy

kiedy zdobędziesz najwyższy szczyt

żadna inna góra nie ma znaczenia

kiedy nie zdobędziesz najwyższego szczytu


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

AS

AS, 5 august 2014

w śnie nocy letniej

wyprowadzał czasami białego konia
na chwilę
mógł udawać księcia
i odgrywać kolejne akty
sztuki
w której miłość przemieniała go w pajaca
tuż przed opadnięciem kurtyny

nie słychać było braw

teraz już wie
dlaczego


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

AS

AS, 26 july 2014

zapis

czas kapał ze wskazówek zegara na klasztornej wieży
brat furtian odmawiał różaniec kropla po kropli
kapał czas ze wskazówek na klasztornej wieży

usłyszał muzykę
kilka prostych taktów i śpiew jakiś nieziemski
zapamiętał

modlitwę córki kiedy odchodziła tam
jest zawsze pięknie
dlaczego się smucisz
przed podróżą

usiedli bracia w refektarzu dziękując za dary
wsłuchali się w dźwięki fletni pana
i usłyszeli jakiś śpiew nieziemski
szarpał mury kołysząc obraz zbawiciela
na klasztornej wieży kropla za kroplą
sączyła łzy figura matki boskiej
przy drugiej tajemnicy

ktoś krzyknął o jezu przewrócił się lichtarz
już palą się nuty kilku prostych taktów
nikt nie zapamiętał
drogi którą odeszła z powrotem

uczyniłeś ją Panie dziewiczą


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

AS

AS, 12 july 2014

polaryzacja (XX)

nie do samotności
uciekam
do ciebie
bo jesteś

tam
gdzie nigdy
nie było nikogo


number of comments: 9 | rating: 8 | detail

AS

AS, 28 may 2014

tak, jestem ksenofobem

wyobraź sobie dzień
w którym Polska staje się krajem islamskim
zalanym nową falą inkwizytorów
i żarliwych neofitów
głoszących jedyną prawdę

zburzone katedry
kler wycięty w pień
płonące krzyże
i przerażone matki wykrzykujące Allahu akbar

przecież to możliwe

polityka i religia
zawsze szły w synkretycznej parze

ogniem i mieczem dokonał się chrzest

więc mówię ci Europejczyku
precz od mojego strumienia
bo widzę w nim swoje odbicie
i cud
że ponad tysiąc lat
przetrwała we mnie słowiańska dusza


number of comments: 13 | rating: 9 | detail

AS

AS, 23 may 2014

armia terakotowa

zwykle już tylko cień
ześlizguje się z pola widzenia
ale czasem spod przymkniętych powiek
można dostrzec niewyraźny obraz
z kąta oka

słychać kroki do bezsenności

a potem ciemność ubiera przedmioty
w nieznajome twarze


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

AS

AS, 21 may 2014

film

nie wiem dlaczego bolą
przyschnięte obrazy

na oczach
zrosły się jak blizny
od żelaznych prętów
do klatki

z napisem koniec




number of comments: 2 | rating: 7 | detail

AS

AS, 17 may 2014

bezdomni

w kraju
gdzie psy mają większe prawa
cuchniecie

wyrzutami z obcych sumień


number of comments: 7 | rating: 10 | detail

AS

AS, 16 may 2014

mechanika pozakwantowa

ulepiono mnie w półmroku

nie mam cienia

tylko ćmy
wylatują
z wnętrza

przechodzisz przez ciemność
wyślizgując się promieniom
bezdźwięcznie

jak zerwane w dzieciństwie
ogniwo


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

AS

AS, 1 may 2014

biały koń odjechał bez księcia

starannie wyprasowałem niebo
kiedy jesion wiązał krawat
wiatr przymierzył mój kapelusz

wystrojona wierzba przestała tęsknić
za tym by błyszczeć
chce świecić

a światła w niej tyle
co z księżyca


number of comments: 3 | rating: 12 | detail

AS

AS, 26 february 2014

exodus

nikt nie uwierzy ile obrazów potrafiłem udźwignąć
i przenieść do miejsca w którym pękła
rzeczywistość
cienka granica pomiędzy chcę a jestem

to egoizm mówił kocham


number of comments: 6 | rating: 15 | detail

AS

AS, 19 february 2014

sonata na cztery ręce

była w odległości dwóch oktaw od ciebie
pachniało miętą
kiedy z ciszy wyłaziły cienie
uderzałeś w martwe klawisze

dźwięki odlatywały jak czarne ptaki
z pięciolinii
wytapiałeś kolejne nuty
obdarowując zbliżeniem na odległość
dwóch oktaw

pachniało miętą
przez otwarte okna
prosto w objęcia bezgłośnej muzyki
umknął krajobraz połatany śniegiem


number of comments: 5 | rating: 11 | detail


  10 - 30 - 100  






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1