Melancthe, 18 february 2024
długo byłam na słowa obrażona
szukałam od nich ucieczki
raz nawet poszłam w tańce
dwa razy zatopiłam smutki
a pięć milczałam
nie słuchałam ich
o nie
długo byłam na słowa obrażona
one chciały pędzić, wspinać się po gardle
z serca, czasem i z rozumu
długo byłam na słowa obrażona
gdy tylko one już zostały
odwróciły się ode mnie, o ścieżce swej zapomniały
Melancthe, 18 february 2024
Poukładane poprzesuwane
Książki na półkach i myśli w głowach
Nasze opinie, uczucia
Strachy i rozczarowania
Wszystko rzucone, pogmatwane
Zmięte na podłodze
Melancthe, 25 december 2020
nieudana, zalegająca,
Poezja bez natchnienia
ciągnie, kusi, namawia
lampką wina
filizanką kawy
papierosem
bawi, flirtuje, uwodzi
tania Poezja z rozdroży
Melancthe, 25 december 2020
A kogo tak oszukujesz?
Cień
Odbicie w lustrze
A kogo tak gonisz?
Zakręty
Pustkę zza rogu
A kogo się tak boisz?
Ciebie
Melancthe, 25 october 2017
jedna wiadomość
pięć uśmiechów
szybkie oddechy
piwo jednak takie gorzkie