Poetry

duch44


older other poems newer

3 april 2012

Crucifixion

stary dębowy

na dróg rozstaju

poryty czasu pęknięciami

rozciągnął swe  ramiona

jakby pokazać chciał dwie drogi


przystanąłem i myślę

dlaczego tak właśnie...

i wtedy nagle z czasem porytej twarzy

to dziwne spojrzenie

jakby zawisło w nim pytanie


dokąd idziesz twarz

pełna zwycięskiej pokory

pyta dokąd idziesz teraz ?

skoro ja tutaj jestem...

nie patrz na ramiona


nic nie pokazują

tutaj jestem wiec dokąd idziesz

one otworzyły się by objąć cię

i tak zostały rozpięte...

więc dokąd

więc dokąd?...






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1