Poetry

Janusz38


Janusz38

Janusz38, 12 may 2018

DZIECI INNEGO BOGA

z rozkazu Stwórcy
wonością obdarzony
nieraz w harmoni
z echem gwiazd roztańczony
czasem w  przesteni mroku
pogrążony

kroczę do woli


rozkazem Pana
w dziesięciu zamknięty
żądaniem buntu
staję się wyklęty
ze stron dzieciństwa
odczytując karty

umieram bękartem


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Janusz38

Janusz38, 6 may 2018

AUREA MEDIOCRITAS

w rewizji życia
na półmetku drogi
stając przed tremo
z polsilverem w dłoni
twarzą  do kwestii
to by or not to by

haust mały zwódził
na pobocze drogi
 
 
gdy ogłupiały bezmian 
chwiejnym krokiem
wskazywał w lewo
a w prawą  biegł stronę
i gdy przez palce 
tą ostatnią kroplę
 
łaska pustyni
nie stała się środkiem
 
w poszukiwiu
harmonii oazy  
w chaszczach zwierciadeł
i kryształów lodu
spleciony z  wątkiem
alter-a i pyszność

matnią stawała 
mi się rzeczywistość
 
 
z Confiteorem   
po Przekazie z Miasta
za rękę z Ryfką
z Ernestem do pary
po  Horacego dniu
powitym morem
 
wciąż poszukuję
spokoju ekstazy



p.s.  myśl do korekty


number of comments: 3 | rating: 1 | detail

Janusz38

Janusz38, 29 april 2018

Odstawiam

zwiotczałym gestem
z filiżanką przekory
serwujesz kolejne kłamstwo
na tacy pseudoporozumienia
 
zapomniałaś
pijam bez cukru
na domiar deser  Pavłova
chwilowo mnie zemdliło


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Janusz38

Janusz38, 30 august 2017

Grzęzawisko

zwinnym manewrem
prawej ręki
ukrywam ostatni
dotyk rzeczywistości

relikwie dzieciństwa
wplątane w warkocz
leciwych marzeń
przecedzają przez durszlak
wszystkie możliwe opcje

zwinnym manewrem
drugiej ręki
wklejam grymas uśmiechu

idę dalej


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Janusz38

Janusz38, 27 april 2017

***

nie przeraża mnie dziś
starość czy śmierć
oswajam się powoli
z jej tezą  i całym
dowodem doskonałości
nieprzeżycia

frywolne carpe diem
nie powoduje już
przypływu endorfin
przypomina tylko
o niedoskonałości
samego siebie

wbrew sobie "na podobieństwo"
jak mantrę czytając  
gram z diabłem w  ruletkę
pistolet przystawiając
do  skroni
całkiem obcego Boga


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Janusz38

Janusz38, 16 april 2017

Powtórka z historii

przeglądam odeszły czas
brak mi tylko retro szafy
i kilku pordzewiałych
kartek z kalendarza
które wyrwałem w niechęci
do samego siebie

wiem -  jutro zobaczę
zupełnie inaczej
gdybym nawet wczoraj
widział jak dziś
i tak poszedłbym
swoją drogą


odkurzam więc i wklejam
w należne uchwałą czasu miejsce
z kasandryjską wiarą
w sejsmografy
odczytujące wypuszczony
wieki temu sygnał


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Janusz38

Janusz38, 23 january 2017

Postęp

W glowie pomieszać
nieraz się może
gdy w nici sieć 
zaplączesz łeb 
 
Dlaczego tak
a nie inaczej 
i skąd dlaczego 
to wzięło się
 
CIśnie się czemu
czemu dlaczego
i tak w dlaczego 
płaczesz się sieć 
 
Zgłębisz strukturę 
dlaczego strzala
celu dosięga - 
w limesie rzecz
 
Tu znów dlaczego 
w głowie ci ciąży 
granica która 
wbrew prawu jest
 
Pierwsze dlaczego
jakże niewinne 
bez niego postęp 
podstępem jest
 
Tak na sam koniec
wcale nieproste 
z trudnego prostą 
uczynić rzecz
 
To by z trudnego
uczynić proste
z nici dlaczego
wyplątać się 
 
 
W wierszu mowa o 2 przykładzie z paradoksów "Paradoksie strzały" przedstawionym przez p. Jarosława Skłodowskiego na youtube pt paradoksy. ..


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Janusz38

Janusz38, 21 january 2017

Utracony raj

dotykam Słowa
z namaszczeniem
godnym chleba
i jego chrupiącej, pachnącej
jeszcze piecem skórki

jej słony posmak oddaje
wizję utraconego raju
w którym Słowo
stało na straży porządku

dziś tylko
rozdmuchane Ego
konsumpcja i władza
po kruchej formie
zostało tylko marzenie


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Janusz38

Janusz38, 13 january 2017

Równowaga

Zawieszeni między niebem, a pychą
wyniosłością, a skromności mądrością
lękiem zszyci z pokory prawicą
w szczęściu nieraz butą przybici

Wielka łaska nić cieńką wychwycić
równowagi dostrzec granice
też wybaczyć potrafić niekrycie
w serca wnętrzu, wewnątrz swego psyche


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Janusz38

Janusz38, 9 january 2017

Córeczka (historia prawdziwa)

 /wiersz/
Wysłano dnia 30-11-2008 o godz. 12:38:06

"Wiem, że nic nie wiem" 
cytuję córeczce 

Tato - on kłamie 
bo jednak coś wie 

No tak córeczko 
mój logiku mały 

I jej tłumaczę ... 
a ona ,że "nie" 

Czyżby Ziembiński 
dostał się w jej ręce? 

To niemożliwe, 
jedenaście lat 

Toż to osesek 
ledwie - nie dowierzam 

A ona swoje - 
"czyż to nie jest tak?" 

Poległem 
sił nie wystarczyło

Ona rozumie 
tylko ze mnie kpi! 

Tato. To żarty. 

Wiesz córeczko moja ... 

Poczytaj bajkę 
połóż się i śpij. 


P.S. to jeden z moich pierwszych wierszy.  Taki dialog miał rzeczywiście miejsce. Córka zdając sobie w pełni sprawę z sensu myśli i wypowiedzi Sokratesa po prostu zażartowała sobie ze mnie (miała ok 11 lat ) Co do Ziembińskiego , jest to profesor,  wykładowca akademicki.  Napisał m.in. "Logikę praktyczną - podręcznik akademicki. Człowiek ten do dziś jest wielkim autorytetem w swojej dziedzinie. 


number of comments: 0 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100  






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1