luna1994, 15 may 2012
- Diego! Aport! – krzyknęłam, rzucając patyk mojemu przyjacielowi. Był nim Beagle o silnym temperamencie, zawsze odważny i wierny. Miał on długie miłe w dotyku brązowe uszy, silne i potężne łapy ze skarpetkami w kolorze białym, długi czarny ogon z białą końcówką i śliczne brązowe (... więcej)
luna1994, 14 may 2012
- Teraz już przesadziłaś. - krzyknęłam do swojej mamy i pospiesznie wybiegłam z domu. Zbiegłam po schodach nie zapalając nawet światła. Potykałam się o każdy stopień w tych egipskich ciemnościach, ale nie zważałam na to uwagi. Cały czas płakałam. Gdy już wybiegłam z klatki, (... więcej)