Monika Kaniewska, 17 august 2012
Przy spienionych falach namiętności,
w blasku wschodzącego słońca,
zakończyły sie nasze wątpliwości,
a narodziły się więzi miłości.
Dziś,
niezależnie od tego co mówimy,
kroczymy tą samą drogą,
stopy zanurzając w morskim piasku.
Gdy lekka bryza spienionej fali
gładzi nasze palce
a odbijające się w niej
iskierki blasku,
rzucają promyki nadziei,
rozgrzewając nasze dłonie
delikatnie splecione.
Monika Kaniewska
17.08.2012r