Diary

ladamarek


older other diaries from newer

21 june 2013

19 june 2013, wednesday ( nawet gdy niepogoda )

I jest żar, płuca coraz cięższe , papieros traci smak, ślina bawi się ze mną w chowanego. Murek pełen kwiatów tumani mnie zapachem. Przykucam nieopodal i chłonę, wstrętne samice ze stacji krwiodawstwa pobierają krew, a miast lisci szumią im skrzydła- inwazja. Jestem cholenderskim wiatrakiem. Jestem poranną gimnastyką. Jestem tancerzem przymusowym. Zamknięte w torbie areozole udają ulgę, chyba czas wysmarzyć już kończyny nabrzmiałe swędem malarycznych pocałunków.

Kawa w zaciszu starówki zrobi uspokojenie, zaspane twarze przejdą pochodem po starym bruku. Mam nadzieję , że nikotyna odzyska smak - tak jak życie powinno smakować nawet gdy jest niepogoda.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1