"Uciszył myśli, pośpiesznie na siłę zamykając oczy. Nie! Czuł, że coraz bardziej traci nad tym kontrolę... Był uzależniony... Uzależniony od słów, które widział i słyszał już wszędzie, których pragnął coraz bardziej, które wyniszczały go od środka. Niczym wewnętrzny potwór wypełniały jego strukturę, krążyły w krwiobiegu, ze świstem przelatywały przez jego tętnice i dzięki pompie ssąco-tłoczącej trafiały bezpośrednio do mózgu. Tam rozprzestrzeniały się niczym epidemia; gęstniejąc, burząc się, zarażając kolejne obszary jego świadomości. Zacierały granice między wyobraźnią, a rzeczywistością. Rozświetlały jego odległe zakamarki swym blaskiem, by po kilku sekundach zniknąć i znów pozostawić go w ciemności..."
number of arts: 56