Poetry

NeCrOtOn


older other poems newer

11 june 2015

Wujek duch

Zostawię drzwi otwarte.
I tak nie zapuka,
wejdzie z butami.

Czym jest drewniany płat
dla wujka ducha.


Dlaczego czarne okno
trzyma księżyc w garści?
Niepotrzebna mi widność.

Swoją drogą
wujek był siłaczem,
podnosił pół stówy
(ledwie ośmioletnie)
rzucając nim o ziemię.

Był też klucznikiem - rycerzem,
lubił grzebać w zamkach.

Po co mi drzwi,
po co mi okno.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1