linoskoczek, 20 august 2014
na drodze do ciebie mężczyźni
las pełen strachu rzeka z płaczu
idę i idę
czasami zapalasz światło w oknie
linoskoczek, 19 august 2014
już mnie straciłaś
masz pustkę w oczach kiedy pytam
o kawę każdy dzień zaczynasz inaczej
i nie wiem czy ma być czarno gorzko
czy z łyżeczką cukru zresztą wszystko jedno
przecież nie na stałe
jestem tu
rano
mogłoby cieszyć niedowierzanie
z jakim patrzysz
gdy chleb się zdaje mniej powszedni niż ja
przy tym stole
nad tym zlewem
w tym łóżku
ale martwi rozstanie
zawieszone nad nami jak monidło
czekasz aż zasłużę na miano gówniarza
i będziesz mogła płakać ile dusza zapragnie