Xnisorod, 13 october 2014
jeśli spojrzysz w lustro
zobaczysz jedynie odbicie
nigdy nie lubiłem wychodzić z domu
wracać zresztą też
to takie nienaturalne
a zarazem
nad wymiar ludzkie
tysiące istnień bez wyrazu
każdy z nich
z myślami ułożonymi
w odpowiednich szufladach
ponumerowane idee
odkurzane tylko na specjalne okazje
*
wszystkie kwiaty
zostały już ścięte
nie zdołałem ich obronić
pamiętasz
jeden był specjalnie dla ciebie
pozostały mi jedynie nieskończone wiersze
czasem gdy księżyc rozświetla twarz
w odbiciu dostrzegam bliznę
po twoim pocałunku
z chęcią nadstawiłbym drugi policzek
Xnisorod, 12 october 2014
ulatujesz w krzyku
wciąż opierając się
o moje ramiona
tym razem będę jak drzewo
wyrzeźbię z siebie pomnik
karykaturalny obraz
minionych czasów
stopy wrastają w ziemię
trudno będzie latać
zbrodnia - I - kara
głowa podniesiona
mózg nadal na stole