risen, 11 february 2016
jestem przygniecioną ofiarą marzeń, złamały mnie niebiosa.
chaos napędza przestrzeń, czas jest tym, czego nie mamy.
szampan nalewam do wanny i kawior otwieram i zjadam.
wianek na głowie uplotła mi mama, czerwony kwiat w wodzie, tym jestem.
risen, 8 january 2016
wszystko bardzo pięknie
ojej
zepsułam się troszeczkę
pewnego dnia lata roku pańskiego
no może
w tobie troszczkę
hej, czy mamy czas
poukładajmy się
beze mnie
specjaliści radzą
akceptacja daje nam szczęście
serce wypalone
przypadkiem
tak sobie myślę
dla mnie jesteś
maleńkim
przykładam dłoń do serca
każdej z bezsennych nocy
oczekiwanie na znak
risen, 2 november 2015
chciałabym być całym światem
a może wcale
niczym
nigdy
zasłaniać twarz cichym
westchnieniem
powietrza
popękany wizjer
mojego oka
jesteś najważniejszy
kiedy płaczę
spływam
dusza ucieka strugą
dla nikogo
nigdy nie czułam tyle
ile dzisiaj
jestem pustym naczyniem
rozlanym po
niebie
skim
twoim wzroku
światłości
risen, 16 april 2015
noc
zwijam się jak kot w koc
łapką szukam klucza
za oknem zasypia zaspa i
sypie
mruczę o końcu świata
nie śpię
nie śpiewam
słucham jak szumią ulice
latarnie mówią o świcie
że nie nadejdzie
nadjedzie na chmurze
białej na błękicie
wtem obłędna przejrzystość
niewidzialna twarz
głaszcze mnie za uszkiem
ultraprzezroczysty kot
ja to on
on to ja