Poetry

Wojciech A. Maślarz


Wojciech A. Maślarz

Wojciech A. Maślarz, 16 june 2010

Rajd do Kortrijk

Z Oisterwijk przez las droga prowadzi do Bredy.
Velasquez złożył pokłon; zręcznie się przypochlebił.

Z Kortrijk na celowniku jadę na Antwerpię
Szlaki władców pierścieni; pętla drogowych cierpień!

Drętwieję od sprzęgania sprzęgła. Ten ranny rajd!
Miast skrętu na Gent – ostroga: kierunek Kortrijk.

Zgrzyt dźwigów i żurawi w porcie. W lesie dzik
pogania gdzieś za lochą. Płoszy sarny; myk, myk

Pomruk silnika pojazdu. Gaz do dechy; na full:
There aren't any dead people, except the cool.

"Jutrznie brugijskie koszą z kruszcu ostrogi
Topory flamandów tną Francuzów do nogi
Bitwę wydali chłopi i tkacze Konnicka
Pokonując złotych ostróg wielką konnicę "

Wjeżdżam do Kortrijk; zdejmuję presji ostrogę.
Latte, mocca, espresso; przede mną szmat drogi.


number of comments: 8 | detail

Wojciech A. Maślarz

Wojciech A. Maślarz, 27 may 2010

Astrolabium

używam astrolabium, gdy żegluję nocą
w śnieniu przepływając przez cieśniny ciała

przeciążenie zwiększa poczucie bliskości
i królują mielizny, prawo przyciągania

napięte żagle wezbrane do granic
opływam miękko diuny; powracam do ciała

przebudzony, pamiętam jej imię, Urania
trzymała astrolabium, które mi przepadło


number of comments: 3 | detail

Wojciech A. Maślarz

Wojciech A. Maślarz, 21 may 2010

* * *

Tajemnicą są poema brzmiące niczym kadysz
Akwaforty, akwatinty, smolne igły, sadza
I marsz mrówek poprzez papier; ich stópek sylaby
Niczym urok wyszeptanych splecionych wyrazów
Recytacją orchidei; wonią, która dławi
Błysk szabelek i śpiew grotu. Struna łuku krwawi
Wyzwalają się obrazy wzrokiem nieobjęte
Płynne lawy i miraże pod zmysłów brezentem


number of comments: 2 | detail

Wojciech A. Maślarz

Wojciech A. Maślarz, 17 may 2010

Heliotrop

Znosił naręcza uschniętych słoneczników
Ustawiał je w wazonie. Suszył i upychał
Nawet, gdy gniły ciągnąc robactwo do miodu
Szkicował i pisał listy by zapomnieć o głodzie
Lub po prostu malował, dumał i czuł dziwny chłód
Kładł farbę jak się kładzie masło na kromkę chleba
I smarował płótna. Milczenie spod gleby
Cóż wiedzą psychiatrzy i znawcy świata?
Śmierć kosi geniuszy, lecz trwa poświata
Słoneczników sączących misterne światło


number of comments: 14 | detail


  10 - 30 - 100






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1