Poetry

cortazar


older other poems newer

16 may 2011

Migawki

między jednym tramalem a drugim
szukam miejsc nieprzepełnionych bólem
gorzkie mam poranki
i jeszcze słodsze mam wieczory

za oknem krzyczą dzieci
a po ulicach suną one
stalowe i pędzące
śmiertelnie sportowe
i szpitalem pachnące
oleiste i krwiste
widmowe motory






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1