Poetry

Jarosław Gryzoń


older other poems newer

8 july 2010

***

zanim przyszedłem
stawiała gromnicę w oknie
ładne mam piersi?
nie Jarek, muszę się wyspać!
 
szczękościsk został mi do dzisiaj
 
nie czesała się
dla mnie
kurwa, lubię naturalność
ale nie bałagan
 
a odeszła z klasą
smsem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1