19 october 2011
Na wzgórzu
Pod baldachimem włosów,
przyciskany jestem
do trawiastego łoża,
przez grawitację
oszklonego spojrzenia
zielonych chmur.
 
Obserwuję pracę
leniwego artysty
wodzącego
po liliowym
blejtramie twarzy
świetlistym pędzlem ciepła.
 
Parnym powietrzem,
wyrzeźbionym przez wargi
w niewypowiedziane słowa,
usypiam wskazówki zegara.
 Poetry
Poetry Prose
Prose Photography
Photography Graphics
Graphics Video poems
Video poems Postcards
Postcards Diary
Diary Books
Books Handmade
Handmade