Poetry

Nieokiełznany Milowy Las


older other poems newer

9 may 2012

***


widziałem dzisiaj chrabąszcza
wielkiego jak mój palec
w przestrachu i bezopamiętaniu
szybował wprost w moje źrenice
widziałem też pająka
oplątywał swą ofiarę
siecią własnej egzystencji
widziałem jak ludzie
się nienawidzili
i nagle zobaczyłem siebie
Wolnego!
we własnej słabości
i gdyby tylko nie ten dręczący strach
który przyćmił mój entuzjazm
i gdyby nie to nieokiełznane
wciąż brzęczące w uszach
cierpienie umierającej muchy
to tylko ta jedna nienawiść
potrafiłaby opleść
wtedy mnie samego






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1