Poetry

Natali


older other poems newer

18 march 2011

motyla noga - 4 (ekfraza)

błękitem oka wnikasz głęboko
siatkówka porosła bliznami
odbicia zapisanego trwale

skrzydła poranione purpurą
bycia człowiekiem
podkreślają jasność aureoli

receptory czują i krwawią
od wieków
zalewają winy miłosierdziem

układam się delikatnie
przy końcu zmarszczki
zaznaczonej pyłem kolorów

już nie czuję
ciepła dłoni
szukam
linii nowego życia






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1