Poetry

Natali


older other poems newer

4 january 2012

za ślepym widnokręgiem

głowa omotana pozorną linią
zetknięcia nieba i ziemi

pod palcami
bruzdy i zmarszczki
naszej drogi

zbyt nagłe zwroty
rysują przeciwne kierunki

fiordy klify
kartoflisko

krwawi

prawda 
nikt przy starcie nie obiecał
że będzie gładko

abs nie działa od dawna
serpertyną zbliżamy się do celu
promień coraz krótszy

siła odśrodkowa planuje
inną trajektorię

przed upadkiem
zdążę wyśnić ramiona






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1