Poetry

Ludwik Perney


older other poems newer

31 august 2011

Czy mogę przywiązać się do twoich przedmiotów?

Monastyr okazał się krzyżem pomalowanym 
wściekle czerwoną farbą. Kuszące fantazje 
o noclegu w ogrodzie pod okiem Boga prysły. 

Szymon, Agnieszka i Kaźmirz zasypiają w fotelach
Alhambry na parkingu obok przydrożnej knajpy.
Ryglując wszystkie zamki wspominali ostrzeżenie: 

„Otwarte drzwi stanowią dla Cyganów zaproszenie” 
– ciekawe jak odbierają lekko opuszczoną szybę?
Szymon śni przebudzenie, smagłą twarz za oknem,

próbuje odczytać jej wyraz. Przejeżdżający samochód
oświetla ją na moment – ciemne oczy wyraźnie pytają.
Pytanie zostanie w Szymonie do końca wszystkich snów.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1