7 february 2018
z herezji rodzi się piękno
/jestem kochanką czystego powietrza/
dobrze wiesz, że nic więcej się nie liczy,
wystarczy byś zapragnął
światła
będę tutaj, błyszczę jak lawa
zbyt gorąca dla zwykłego śmiertelnika
twój dotyka sprawia,
że pozostaję permanentnie kochanką,
wcielam się w dzień, wchłaniam w noc,
nie odchodzę o świcie
zapragnij a przymknę oczy,
zatrzymam wymarzoną postać na zawsze,
po wieki nieokiełznane inferno
ponieważ jestem kochanką ciepłego powietrza,
nic mnie nie powstrzyma, spłoniemy na stosie
inkwizycji, iskry zniszczą nienawistną gawiedź
jad - zastygnie na językach
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade